Newsy

Trzynaście punktów zdobytych w sześciu ostatnich meczach jesieni pozwoliło Chrobremu zakończyć rundę na 10. miejscu, z niewielką, bo 5-punktową stratą do stawki zespołów kwalifikujących się do baraży. Mogło być lepiej, gdyby nie - choćby - głupia wpadka z Sandecją. Arka od początku stawiana była w roli faworyta ligi. Posłuchajmy, jak obaj szkoleniowcy oceniają pierwszą rundę w kontekście ostatnich spotkań i planów na wiosnę.

Patrik Liljestrand i Marcin Wajda komentują dwa zmarnowane karne w końcówce meczu z Chrobrym, a Rafał Stachera mówi kto zrobił największą krzywdę jego drużynie i dlaczego krzyczał do sędziów.

Siatkarze Chrobrego po ponad dwóch miesiącach przegrali pierwszego seta. A nawet dwa, bowiem w Nowej Soli ulegli Astrze 28:30 i do 18. Po takim otwarciu zapowiadała się łatwa wygrana gospodarzy, ale podopieczni Dominika Walencieja pokazali hart ducha i odwrócili losy meczu. Raz jeszcze sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło: jak nie wygrywał 3:0, to przegrywasz 2:3.