Polkowiczanki rozpoczęły od czterech nieskutecznych rzutów (0-4), ale też świetnie broniły, dlatego szybko "wróciły" do gry - "trójka" Friscovec 7-4.
Nie będzie łatwo, Francuzki walczą "na desce" - 14-17 w 8.minucie.
6 strat polkowiczanki w 1.kwarcie, tylko 1/5 za trzy i dlatego przyjezdne nieznacznie lepsze 18-19.
Chaos, dwie minuty drugiej kwarty bez punktów. Z kryzysu lepiej wychodzą zawodniczki BC - trójka Fraser 26-21 w 15.minucie.
Friscovec dwa razy za trzy 36-29. Końcówka tej części należała do Sykes. Faulowana przy kontrze (2x1), potem z gry i jest 40-29.
24.minuta "trójka" Friscovec i jest +13. Kapitalny przechwyt Fraser, kontra Zali i 56-41. Później sama Fraser na +17.
Początek ostatniej odsłony - Gertchen za trzy 65-44. Tego meczu nie można już przegrać! Gajda "trójka" w 35.minucie 70-50. Koniec: 77-61
Napisz komentarz
Komentarze