Jeszcze raz wracamy do rozłamu w Porozumieniu dla Mieszkańców Polkowic. Rokoszanie zarzucili niedawnym kolegom próbę upolitycznienia spółdzielni mieszkaniowej, w której wkrótce odbędą się wybory władz. Ci z kolei argumentują, że aby przeciwdziałać upolitycznieniu, radni nie powinni startować w wyborach do rady nadzorczej, a właśnie to proponował im jeden z... miejskich rajców. Marek Staroń mówi nam o kulisach przygotowań do wyborów. Co komu proponowano?