policja

Prokuratura Rejonowa w Lubinie przejęła śledztwo, prowadzone dotychczas przez polkowicką policję. Sprawa dotyczy nocnej bójki na ulicy Targowej, w wyniku której poszkodowany został 29-letni mieszkaniec Polkowic.

Podczas zasadzki w Radwanicach, polkowiccy policjanci zatrzymali 41-latka i jego wspólniczkę. Dzięki akcji odzyskano dostawczego mercedesa, skradzionego dzień wcześniej w Niemczech. Sąd Rejonowy w Głogowie aresztował mężczyznę, który jak się okazało widniał już w policyjnej kartotece.

Nocne zajście na ulicy targowej odbiło się sporym echem i wywołało poruszenie wśród mieszkańców Polkowic. Dwóch mężczyzn zamieszanych w sprawę zostało już zatrzymanych, a czynności dochodzeniowe w tej sprawie trwają.

Mieszkaniec Polkowic stracił 55 000 zł, ponieważ uwierzył oszustom podającym się za pracowników banku, a następnie za policjantów. To kolejny sposób przestępców na szybkie zdobycie pieniędzy.

23 letni mieszkaniec Polkowic prowadził samochód pod wpływem alkoholu i narkotyków, na dodatek nie posiadał prawa jazdy. Zatrzymany został na jednej z ulic, gdzie wjechał do przydrożnego rowu. Policjantom tłumaczył, że… świętował urodziny syna.

Policjanci z Komendy Powiatowej w Polkowicach zatrzymali 32-letniego mieszkańca Bolesławca, który przekroczył niemiecko-polską granicę kradzionym busem. W dostawczym Mercedesie znajdowały się również przedmioty, a wartość skradzionego mienia to blisko 150 tysięcy złotych.

Ukradł ponad tysiąc złotych, włamując się do automatów na myjniach samochodowych. 20 letni mężczyzna został zatrzymany, ale to nie jedyne przewinienie, za które odpowie.

Policjanci z komendy powiatowej w Polkowicach mieli ręce pełne roboty. W ostatnim czasie dokonali wielu zatrzymań, a każde z nich było inne i dotyczyło różnych niebezpiecznych spraw.

Komendant Powiatowy Policji w Polkowicach i funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego odebrali z rąk burmistrza nowe kaski ochronne. Mają one służyć podczas akcji i ułatwić pracę nad bezpieczeństwem na polkowickich drogach.

Mieszkanka powiatu polkowickiego postanowiła po znacznie zaniżonej cenie kupić czteroletni samochód. Nowo poznany znajomy miał załatwić wszelkie formalności i sprowadzić auto.