PIŁKARZE GRAJĄ KIEPSKO, BO NIE MAJĄ BOISKA
Jak to możliwe, że jednego beniaminka (GKS Katowice) Chrobry pokonuje 4:0, a z drugim (Skrą) - na własnym boisku – przegrywa 0:1? Na konferencji trener kluczy, ale z szatni słychać: jak mamy grać na boisku, które do tego się nie nadaje? Boisko pod bramką, na którą atakowaliśmy w drugiej połowie jest grząskie! Czy kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, czy działacze Chrobrego wpakowali piłkarzy na minę i nie potrafią załatwić boiska do gry na pierwszoligowym poziomie?
10.09.2021 20:09