„MARIO” POZAMIATAŁ. To chyba najniższy wymiar kary. Kiedy goście przegrywali minimalnie mieli jeszcze stuprocentową okazję, aby odmienić losy meczu.
Później Górnik dominował niepodzielnie i tylko niezbyt dobrze ustawione celowniki sprawiły, że nie doszło do pogromu. Polkowiczanie z beniaminkiem zagrali odpowiedzialnie w defensywie oraz z polotem w ataku. Świetny mecz zaliczył Mariusz Szuszkiewicz, który zdobył dwie bramki, a przy trzeciej asystował.
14.09.2020 11:27