TEN REMIS (NIE) CIESZY
Górnik zmarnował karnego, ale i tak prowadził dzięki trafieniu w 25. minucie Ernesta Terpiłowskiego. Po przerwie pozwolił się jednak zepchnąć do defensywy. Goście nie mieli okazji bramkowych, ale po jednym z czterech rzutów rożnych doprowadzili do remisu, a konkretnie Daniel Świderski, który wepchnął piłkę do siatki w 71. minucie. Polkowiczanie mogli zdobyć zwycięskiego gola, jednak zabrakło precyzji i... gwizdka sędziego.
05.12.2020 20:34