„ANTON” JAK CZARODZIEJ
Chrobry zaczął bez Janeczka, Ociepskiego i Antosika, za to z Jakubem Gontarewiczem na rozegraniu i uległ w pierwszym secie AZS-owi Zielona Góra do 23, a w drugim przegrywał 5:10. Wtedy na parkiet wszedł Krzysztof Antosik, MVP meczu, i wszystko się odmieniło, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Głogowianie nie tylko lepiej odbierali, atakowali, ale i blokowali. Szybko wygrali trzy sety (do 16, 17 i 16) i cały mecz.
16.01.2021 21:15