Newsy

Edyta Owczarz, pierwsza w historii naszego miasta zawodniczka, która weźmie udział w Igrzyskach Paraolimpijskich, dziś poleciała do Paryża wraz ze swoją mamą Krystyną, która jest operatorką rampy.

Mimo licznych apeli, kampanii społecznych oraz zaostrzonych kar policjanci co chwilę zatrzymują pijanych kierowców, którzy stanowią olbrzymie zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany przez głogowskich funkcjonariuszy, który chwilę wcześniej spowodował na szczęście niegroźną kolizję.

Ta kolejna szlachetna akcja połączona będzie z możliwością zarejestrowania się w bazie potencjalnych dawców szpiku.

Trener Dobi na konferencji pomeczowej porównał swój zespół do lokomotywy, która powoli się rozpędza. Gra Górnika co prawda uległa lekkiej poprawie, jednak jeden punkt po czterech kolejkach to za mało. W meczu ze Stilonem to polkowiczanie prowadzili grę, ale znów zabrakło skuteczności.

Bardzo ciężką nogę miał pewien kierowca mercedesa, który pędził drogą S3. Na liczniku było 227 km/h a na szosie, obowiązywało ograniczenie prędkości do 80 km/h. Pirata drogowego namierzyli i zatrzymali policjanci z grupy Speed z KPP w Głogowie.

W pierwszym półroczu 2024 roku KGHM Polska Miedź S.A. zanotował wzrost zarówno wyników, jak i efektywności operacyjnej, przy 6-procentowym obniżeniu kosztów produkcji.

Baseny zewnętrzne w Polkowicach oferują mieszkańcom, dzieciom i przyjezdnym gościom wiele atrakcji.

Paradoksalnie Chrobry miał szansę na punkty, choć realnie zagrażał rywalom może przez trzy minuty. Przez pozostały czas lepsi byli goście. Przez 70 minut dominowali niepodzielnie.

Gdyby patrzeć na statystyki, to mierzą się drużyny, które mają radykalnie różne początki sezonu: Stal wygrała 4 mecze i jeden przegrała, z kolei Chrobry cztery przegrał, a tylko w jednym zwyciężył. Goście lubią strzelać bramki -10 zdobytych, a głogowianie mają z tym ewidentny problem - 4 strzelone, to tyle, co rzeszowianie wbili tylko Warcie Poznań.

Do tragicznego zdarzenia doszło w jednej z kopalń KGHM. W ZG Polkowice-Sieroszowice jeden z górników po zakończonej zmianie nie wyjechał na powierzchnię. Po kilkugodzinnej akcji ratownicy znaleźli jego ciało.