Kiepski początek meczu na Wita Stwosza. Rodado trafia do siatki. Głogowianie jak biało-czerwone: tracą gole co trzy minuty. 7.minuta i jest 0-2. Znowu Rodado.
Chrobry walczy. Szybkie wyjście, Lewandowski niestety obok bramki.
27.minuta. Znowu Lewandowski, piłka trafia w słupek, w bramkarza Wisły i... wychodzi na rzut rożny.
Biel uderza z granicy pola karnego obok prawego słupka.
Początek drugiej odsłony bez większych emocji.
59.minuta - doskonałej interwencji Arndta Chrobry zawdzięcza, że nie doszło do utraty kolejnego gola. Hat-trick mógł ustrzelić Rodado.
Zwoliński "sam na sam" z bramkarzem z bramkarzem Chrobrego i strzela obok bramki.
76.minuta Arndt dwukrotnie uchronił Chrobrego od utraty trzeciego gola. Najpierw z najbliższej odległości próbował Zwwolińki, a zaraz potem poprawiał Rodado. To była czwarta stuprocentowa okazja do podwyższenia prowadzenia.
83.minuta Kiakos "zamyka" mecz. Jego gol najprawdopodobniej przesądził o zdobyciu kompletu punktów przez Białą Gwiazdę.
90.minuta, powinno być 0-4, ale Duarte przegrywa pojedynek z Arndtem.
Chrobry przegrywa 10 z 16 meczów i na dobre zadomowił się w trefie spadkowej.
Napisz komentarz
Komentarze