Losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich sekund. Trener Vitalij Nat przyznał, że nie tylko przez jego zawodników, ale także dwójkę sędziującą to spotkanie.
Reklama
Losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich sekund. Trener Vitalij Nat przyznał, że nie tylko przez jego zawodników, ale także dwójkę sędziującą to spotkanie.
Napisz komentarz
Komentarze