Głogowianie nie tylko nie strzelają goli, ale nawet nie potrafią tworzyć okazji bramkowych. W kluczowych momentach brakuje podania otwierającego drogę do bramki lub decyzji o oddaniu strzału. - Nikomu za to głowy nie urwę - mówi trener Piotr Plewnia.
OFENSYWNA NĘDZA CHROBREGO
Trzy bramki w ostatnich pięciu spotkaniach – wszystkie autorstwa Mikołaja Lebedyńskiego. Jeden celny strzał w drugiej połowie meczu z Motorem w wykonaniu Artura Bogusza. W 85.minucie do ataku ruszył inny obrońca, Michał Michalec. To najlepiej oddaje niemoc głogowskich piłkarzy w ataku.
- 24.10.2023 13:27
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze