Gorąco było podczas środowej sesja rady miejskiej w Głogowie. Emocje rozgrzała uchwała dotycząca reparacji wojennych od Niemiec. Radny Majewski z mównicy podkreślał, że nikt z jego rodziny - i tu cytat - „nie zeszmacił” się należąc do SB, ORMO, ZOMO. Zarzucił przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości, że podczas kampanii wyborczej siali nienawiść, a od ludzi słyszał że ma - delikatnie mówiąc – uciekać do Berlina. - Ten jad, którym Pan pluje doleciał aż na koniec sali – odparł radny Krzysztof Sarzyński.
Napisz komentarz
Komentarze