Od pierwszych minut mecz był bardzo wyrównany. Dzięki lepszej skuteczności, a także dwukrotnie większej ilości zbiórek, po pierwszej kwarcie gospodynie wygrywały 24:18.
W drugiej statystyka zbiórek odwróciła się i gdynianki stratę właściwie zniwelowały.
Polkowiczanki świetnie zaczęły trzecią odsłonę. Trójka Weeler, a później dwie akcja za dwa plus jeden Mavungi dały różnicę 16 punktów.
Raz jeszcze gdynianki odnotowały kilka serii, ale stać je było tylko na to, aby po dwóch trójkach Górecki zmniejszyć stratę do czterech punktów. Później Mavunga i Wheeler zadbały o to, aby Polkowice pewnie wygrały 86-78.