Ekipa Ryszarda Tarasiewicza przyjechał na Wita Stwosza w sobotę i... dostała potężny ŁOMOT. Do przerwy goście stworzyli tylko jedną sytuację podbramkową. Teraz krótkie komentarze, więcej po serwisie.
Reklama
Ekipa Ryszarda Tarasiewicza przyjechał na Wita Stwosza w sobotę i... dostała potężny ŁOMOT. Do przerwy goście stworzyli tylko jedną sytuację podbramkową. Teraz krótkie komentarze, więcej po serwisie.
Napisz komentarz
Komentarze