Pierwszych sześć rzutów z siedmiu z gry polkowiczanki miały niecelne. Tak nerwowo zaczęły mecz w Gdyni i w pierwsze kwarcie przegrywały już 9 punktami (9.min. 24:15 - L. Miškinienė ).
W drugiej odjęły minimalne prowadzenie (14.min. 28:29 - K. Nacickaite ), ale gospodynie po trzech trójkach znowu odskoczył na 8 punktów (17.min. - 39:31 - M. Kastanek). Na 6 sekund przed końcem tej „ćwiartki” A. Ellenberg-Wiley zmniejszyła straty (44:40), a zaraz na początku trzeciej kwarty nawet do jednego punktu (znowu „trójka” A. Ellenberg-Wiley). Raz jeszcze gdynianki się pozbierały i odjechały nawet na 13 „oczek” (23.min. 58:45 - M. Kastanek).
Seria Arki: zdobywają 19 punktów, tracą tylko dwa i zwiększają różnicę z 10 punktów (25.min. - 63:53) do 17 (29. min. - 72:55). Podopieczne Karola Kowalewskiego były jeszcze w stanie zmniejszyć stratę do 12 punktów (33. min. 83:71 - A. Ellenberg-Wiley), ale później dominowały już gospodynie. Polkowiczanki zaliczył za dużo strat i grały ze zbyt niską skutecznością (46-60%), aby wywalczyć w Gdyni punkty.
VBW Arka Gdynia - CCC Polkowice 100:85 (24:19, 20:21, 32:20, 24:25)
Arka: Laura Miskiniene 27 (14 zb), Alice Kunek 20, Marissa Kastanek 20, Barbora Balintova 10 (12 as), Sonja Greinacher 10, Angelika Slamova 9, Artemis Spanou 4
CCC: Aaryn Ellenberg 27, Keisha Hampton 24, Klaudia Gertchen 10, Kamile Nacickaite 9, Weronika Gajda 8 (11 as), Weronika Telenga 7
Napisz komentarz
Komentarze