Głogowianie poważnie potraktowali przedostatnią ekipę Superligi, która kolejkę wcześniej niespodziewanie pokonała brązowych medalistów – Gwardię Opole. Chrobry po kwadransie prowadził sześcioma bramkami, a zaraz po przerwie ośmioma. Wydawało się, że jest po meczu... No właśnie, wydawało się!
Reklama